Forum sanepid.forumoteka.pl Strona Główna sanepid.forumoteka.pl
forum pracowników Państwowej Inspekcji Sanitarnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

dyżury pod telefonem
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum sanepid.forumoteka.pl Strona Główna -> Co nas boli
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ajaco
Gość





PostWysłany: Sro Maj 13, 2009 10:26 pm    Temat postu: dyżury pod telefonem Odpowiedz z cytatem

Witam ! Ludzie czy Wy też macie dyżury pod telefonem codziennie i za grosz, Ajaco Sad
Powrót do góry
sanepidka
Gość





PostWysłany: Czw Maj 14, 2009 6:29 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tak mamy może nie za 1 grosz ale cos koło tego.mamy tygodniowe dyżury pod telefonem.
Powrót do góry
Sansei
Prawa ręka Admina


Dołączył: 27 Lis 2008
Posty: 1018

PostWysłany: Pią Maj 15, 2009 3:21 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Z tego co wiem, to te dyżury nie są obowiązkowe?! :>
Nie chcesz za takie "grosze" dyżurować, to sienie pchaj do tego. Cośmi się nie wydaje, żeby to była mała suma, u nas to jest cała kolejka osób do dyżurowania i niemal sobie telefon wyrywają Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
sanepidka
Gość





PostWysłany: Pon Maj 18, 2009 4:33 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hej sansej u nas nie ma czegoś takiego, że nieobowiązkowe odpowiedz jest jedna jak ci się nie podoba to koniec twojej pracy . wersja że jak nie chcesz to sie pchaj odpada.
Powrót do góry
Sansei
Prawa ręka Admina


Dołączył: 27 Lis 2008
Posty: 1018

PostWysłany: Pon Maj 18, 2009 8:06 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hmm dziwi mnie jak czymś takim w dzisiejszych czasach straszą - że jak nie pasuje to koniec pracy, jeśli nie masz tego w obowiązkach, to nie mogą Ci narzucić, a jeknie to jest sąd pracy i kto wie.... najgorsze, że działają wykorzystujac strach o utratę pracy, to żenujące, to nie tak łatwo wywalić pracownika..... masz gdzieś w obowiązkach wpisane dyżury pod telefonem?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
sanepidka
Gość





PostWysłany: Wto Maj 19, 2009 4:55 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hej sansei a nie masz w zakresie wykonywania wszelkich poleceń kierownika nie rozśmieszaj mnie tymi sądami
Hej
Powrót do góry
Sansei
Prawa ręka Admina


Dołączył: 27 Lis 2008
Posty: 1018

PostWysłany: Wto Maj 19, 2009 5:39 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cóż, wiadomo, że jest taka regułka, ale wszystko ma swoje granice... dobra, nie będę Cie irytować, skoro tak, ja poprostu widac mam o wiele lepszych zwierchników Wink
No ale ogólnie w mojej stacji to raczej wszyscy sie biją by o te dyżury bo są płatne Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Agilent
MegaKozak Forumowy


Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 716

PostWysłany: Sro Maj 20, 2009 7:32 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

zapis o wykonywaniu wszytkich polecen jest niezgodny z kodeksem pracy, gdzie jest zapisane, ze pracownik ma miec jasno okreslony zakres obowiazkow - a nie ma robic wszytko co mu kierownik kaze
Tez tak mam wpisane ale to debilizm i pozostalosc po PRL
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Ba?ka co ma fajny biust
Gość





PostWysłany: Sro Maj 20, 2009 9:36 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hej Agilent, cała ta instytucja w obecnym jej stanie to jedna wielka pozostałość PRL. Socjalizm się tu zabetonował w głowach zarzadzająch i pracowników ze 30 stażem, że hej. ŻYWA SKAMIELINA. Nadal najwyżej ceni się tu pracę fizyczną lub prosta biurową bo jej efekty widać, zwłaszcza kiedy kobitka się przeleci z papierami po piętrach, a przy okazji wpadnie do każdej koleżanki i ponarzeka ile to ona biedna ma roboty z tymi papierami, i ile biegania i załatwiania. A twórczej pracy intelektualnej np. analityka przy optymalizacji metod badawczych w labo nikt nie ceni bo mało kto z tych błyskotliwych orłów na samej górze i samym dole rozumie na czym polega taka praca i że analiza to nie gotowanie z zupy z przepisu z ksiazki kucharskiej. No i przecież rąk się przy pracy intelektualnej nie urabia jak przy np. sprzątaniu więc praca lekka, a jak lekka to mało ważna. No jeszcze te imieninowe balangi w godzinach pracy i te przemowy starych do młodych o tym jak powinny wisieć firanki w oknach, żeby było prawidłowo i ładnie.
Ręce i piersi opadają.
Powrót do góry
Aguśka
Forumowy wymiatacz


Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 191

PostWysłany: Wto Maj 26, 2009 9:03 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

hehe, Baśka sama prawda Wink

ale, odnośnie tematu dyżurów.
każdy sąd pierwszej instancji poprze pracownika, który zostanie zwolniony z pracy za nie branie dyżurów. zresztą powinniście z tym uderzyć do związków zawodowych jeśli macie.
kodeks pracy stanowi:

Art. 132.

§ 1. Pracownikowi przysługuje w każdej dobie prawo do co najmniej 11 godzin nieprzerwanego odpoczynku, z zastrzeżeniem § 3 oraz art. 136 § 2 i art. 137.

§ 2. Przepis § 1 nie dotyczy:

1) pracowników zarządzających w imieniu pracodawcy zakładem pracy,

2) przypadków konieczności prowadzenia akcji ratowniczej w celu ochrony życia lub zdrowia ludzkiego, ochrony mienia lub środowiska albo usunięcia awarii.

§ 3. W przypadkach określonych w § 2 pracownikowi przysługuje, w okresie rozliczeniowym, równoważny okres odpoczynku.



Co znaczy, że nakazując branie telefonu dyżurnego do domu, pracodawca łamie kodeks pracy, punkt o 11 godzinach nieprzerwanego odpoczynku, i nie ma znaczenia, że w tym czasie telefon nie zadzwoni. Człowiek czuwa i nasłuchuje, zabiera ze sobą wszędzie ten telefon.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Sansei
Prawa ręka Admina


Dołączył: 27 Lis 2008
Posty: 1018

PostWysłany: Wto Maj 26, 2009 3:12 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czyli z tego wynika,że wogóle nie powinno być czegoś takiego jak telefon służbowy - dyżurny? Hmm? Nieźle a w tylu firmach dają komórki służbowe itp. (wiadomo, że nie tylko by je używać w godzinach pracy)

Przy okazji przeniosłem do innego działu, tu chyba będzie lepiej, bo nie tylko ludzie z epidemiologii mają do czynienia z tym tematem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Aguśka
Forumowy wymiatacz


Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 191

PostWysłany: Wto Maj 26, 2009 5:48 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

telefon służbowy i dyżur telefoniczny to dwie różne sprawy. tel służbowy dostajesz od pracodawcy by był lepszy kontakt z Tobą. nie sądzę by budził w nocy telefonem, poza tym obostrzenia związane z tel służbowym są zupełnie inne. przegryzalismy kiedys ten problem z radcą prawnym, poszukam tego. jednoznacznie i zgodnie z wypowiedzią pani z PIPu, telefony dyżurne w takiej postaci jakiej są w sanepidach, są nie zgodne z kodeksem pracy.
nie dotyczy to dyrektora bądź osoby go zastępującej.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Sansei
Prawa ręka Admina


Dołączył: 27 Lis 2008
Posty: 1018

PostWysłany: Wto Maj 26, 2009 8:45 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dobra, trochę przesadziłem z tym służbowym, choć nie do końca, bo znane mi są przypadki dzwonienia na taki w nocy Wink
Co do dyżurów, to ja myśle, że mogły by być ale pod warunkiem pełnej dobrowolności uczestniczenia w takim "programie dyżurów" no i za odpowiednią odpłatnością. Nie mówiąc, że osoby "pod telefonem" powinny być odpowiednio przeszkolone i z odpowiednim zasobem wiedzy i znajomości różnych tematów z "zakresu sanepidu" a nie takie co tylko noszą komórkę, modlką się by nikt nie dzwonił, bo co one poradzą, albo i tak ze wszystkim zgłoszą sie do dyr. itp. Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ewadp
User


Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 8

PostWysłany: Sro Maj 27, 2009 1:24 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

u mnie dyżury sie skończyły gdy sie okazało, że musza pracownikom za to płacić Smile więc teraz ktoś sobie dobrze dorabia bo cisza z telefonem jak makiem zasiał Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
rob
Gość





PostWysłany: Nie Maj 31, 2009 1:18 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A co dyżurów bezpłatnych to na to jest tylko jedyny art w K.P. - i przeważnie PIP to wykorzystuje razem z sądami.

Art. 8. Nie można czynić ze swego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno-gospodarczym
przeznaczeniem tego prawa lub zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie
uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum sanepid.forumoteka.pl Strona Główna -> Co nas boli Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3
Skocz do:  
Szybka odpowiedź
Użytkownik:
Wynik działania: 2+3 =


 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum