Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wogo Forumowy wymiatacz
Dołączył: 11 Maj 2009 Posty: 136
|
Wysłany: Sro Lis 25, 2009 9:06 am Temat postu: |
|
|
Pewna para w wieku 85 lat miała 60-letni staż małżeński. Choć nie byli bogaci, to dawali sobie radę, ostrożnie gospodarując pieniędzmi. Choć nie byli młodzi, byli dobrego zdrowia, w dużej mierze dzięki naciskowi żony na zdrowe jedzenie i ćwiczenia przez ostatnią dekadę.
Pewnego dnia, podczas podróży na wakacje rozbił się ich samolot i trafili do nieba.
Stanęli przed niebiańskimi wrotami i św. Piotr poprowadził ich do wewnątrz.Zabrał ich do pięknego dworku, umeblowanego w złoto i jedwabie, z w pełni wyposażoną kuchnią i wodospadem w głównej łazience.
Zobaczyli służącą wieszającą ich ulubione ubrania w szafie. Westchnęli
oszołomieni, gdy Piotr powiedział:
"Witamy w niebie. To będzie teraz wasz dom."
Staruszek zapytał Piotra ile to wszystko będzie kosztować.
Ależ, nic -odpowiedział Piotr, pamiętajcie, to wasza nagroda w niebie.
Staruszek wyjrzał przez okno i zobaczył wielkie pole golfowe, wspanialsze niż jakiekolwiek na ziemi.. Jakie są opłaty? mruknął.
To jest niebo, odpowiedział św. Piotr - Możesz codziennie grać za darmo.
Następnie udali się do klubu i zobaczyli obficie zastawiony stół, z kuchnią,jaką sobie można wymarzyć, od owoców morza, poprzez steki aż do egzotycznych deserów oraz różnego rodzaju napojów.
Nawet nie pytaj, powiedział św. Piotr zwracając się do staruszka.
To jest niebo, to wszystko jest za darmo dla was, cieszcie się.
Staruszek rozejrzał się wokół i nerwowo spojrzał na żonę.
No cóż, a gdzie są nisko tłuszczowe i niskocholesterolowe potrawy i bezkofeinowa herbata? zapytał.
To jest najlepsza część, odpowiedział św. Piotr, - możecie jeść i pić ile chcecie i nigdy nie będziecie grubi ani chorzy. To jest niebo!
Staruszek naciskał: żadnej gimnastyki, aby to zgubić?
Nie, chyba że chcecie, padła odpowiedź.
Nie ma badania poziomu cukru ani ciśnienia krwi ??
Już nigdy, rzekł Piotr - Wszystko co tu robicie ma wam sprawiać radość.
Zaszokowany i wkurzony Staruszek spojrzał na żonę i powiedział:
Ty i te twoje pierdolone otręby !!!! Mogliśmy już tu być dziesięć lat temu!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
jag61 Forumowy wymiatacz
Dołączył: 01 Sie 2009 Posty: 429
|
Wysłany: Czw Lis 26, 2009 4:28 pm Temat postu: |
|
|
Dla rozweselenia do obejrzenia :
1. LINK
2. LINK
3. LINK
4. LINK
5. LINK
6. LINK
W tym ostatnim linku można znaleźć też inne filmiki(w tym i te podane we wcześniejszych linkach)
Miłego oglądania.. _________________ グジェゴジ |
|
Powrót do góry |
|
|
Aguśka Forumowy wymiatacz
Dołączył: 26 Sie 2007 Posty: 191
|
|
Powrót do góry |
|
|
jag61 Forumowy wymiatacz
Dołączył: 01 Sie 2009 Posty: 429
|
Wysłany: Czw Lis 26, 2009 7:46 pm Temat postu: |
|
|
Studio PIXAR robi naprawdę fajne animacje... i mądre..
Wystarczy zerknąć na Wiki (tam są podane pełnometrażówki ).
P.s.
Zresztą - jeśli chodzi o tzw "kreskówki" to jest sporo naprawdę dobrych filmów - i to nie tylko "hamerykanskich".. O Bagińskim i jego Katedrze nie będę pisał - bo chyba większość o sprawie słyszała, ale o jego "Sztuce spadania" pewno już nie
Mogę polecić:
Walc z Bashirem, Grobowiec świetlików, Trio z Belleville, produkcje Makoto Shinkai'a (uwielbiam jego Kanojo to Kanojo no Neko czyli She and her cat oraz Byousoku 5 cm (5 cm na sekundę)) czy Hayao Miyazaki'ego (a właściwie w przypadku tego drugiego raczej studio Ghibli). Sam się "przekonałem" do takich filmów dopiero jakieś 2-3 lata temu _________________ グジェゴジ |
|
Powrót do góry |
|
|
Aguśka Forumowy wymiatacz
Dołączył: 26 Sie 2007 Posty: 191
|
Wysłany: Czw Lis 26, 2009 8:21 pm Temat postu: |
|
|
dla mnie to kompletnie nie znana dziedzina. ale brzmi ciekawie |
|
Powrót do góry |
|
|
Sansei Prawa ręka Admina
Dołączył: 27 Lis 2008 Posty: 1020
|
Wysłany: Czw Lis 26, 2009 9:11 pm Temat postu: |
|
|
Suuper, jednak nie jest łatwo pilotować statek kosmiczny, kilka przełączników ma |
|
Powrót do góry |
|
|
jag61 Forumowy wymiatacz
Dołączył: 01 Sie 2009 Posty: 429
|
Wysłany: Pią Lis 27, 2009 1:22 am Temat postu: |
|
|
XD
A co "kreskówek" japońskich - (albo raczej "z azji" - bo i produkcje koreańskie czy tajwańskie również) są zwane anime (komiksy - to manga) dodam jeszcze, że miewają naprawdę fajną muzykę.
Niestety, u nas utarło się, że to są produkcje "dla dzieci" - nic bardziej mylnego - znaleźć można wszystko (łącznie z pornografią (i to nawet ostrą) - zwaną hentai). Inny problem to język - trochę "spolszczonych" zostało wydanych na płytach, trochę jest do obejrzenia "online" (oczywiście nie piszę o ściąganiu ) z napisami robionymi przez "manga i anime-maniaków" na różnych polskojęzycznych stronach (na szczęście są również te dobre) - ale o wiele więcej jest na stronach anglojęzycznych - więc czasem oglądam tam ..
P.s.
Więcej anime jest produkowanych jako seriale _________________ グジェゴジ |
|
Powrót do góry |
|
|
Agilent MegaKozak Forumowy
Dołączył: 03 Lip 2007 Posty: 716
|
Wysłany: Sro Lut 03, 2010 10:58 am Temat postu: |
|
|
12 sierpnia
Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu w Bieszczadach. Boże jak tu pięknie! Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się doczekać, kiedy pokryją się śniegiem.
14 października
Bieszczady są najpiękniejszym miejscem na ziemi! Wszystkie liście zmieniły kolory - tonacje pomarańczowe i czerwone. Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni. Jakie wspaniałe! Jestem pewien, że to najpiękniejsze zwierzęta na ziemi. Tutaj jest jak w raju. Boże, jak mi się tu podoba!
11 listopada
Wkrótce zaczyna się sezon polowań. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś może chcieć zabić coś tak wspaniałego, jak jeleń! Mam nadzieję, że wreszcie spadnie śnieg.
2 grudnia
Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem się i wszystko było przykryte białą kołdra. Widok jak pocztówki bożonarodzeniowej! Wyszliśmy na zewnątrz, odgarnęliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy drogę dojazdową. Zrobiliśmy sobie świetną bitwę śnieżną (wygrałem), a potem przyjechał pług śnieżny, zasypał to co odśnieżyliśmy i znowu musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdową. Kocham Bieszczady!
12 grudnia
Zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Jest pięknie! Pług śnieżny znowu powtórzył dowcip z drogą dojazdową. Po prostu kocham to miejsce.
19 grudnia
Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdną drogę dojazdową nie dojechałem do pracy. Jestem kompletnie wykończony odśnieżaniem. Pieprzony pług śnieżny.
22 grudnia
Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien. Całe dłonie mam w pęcherzach od łopaty. Jestem przekonany, że pług śnieżny czeka tuz za rogiem, dopóki nie odśnieżę drogi dojazdowej. Skurwysyn!
25 grudnia
Wesołych Pierdolonych Świąt! Jeszcze więcej gównianego śniegu. Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten skurwysyn od pługu śnieżnego... przysięgam - zabiję!! Nie rozumiem, dlaczego nie posypią drogi solą, żeby rozpuściła to gówno.
27 grudnia
Znowu to białe kurestwo spadło w nocy. Przez trzy dni nie wytknąłem nosa, z wyjątkiem odśnieżania drogi dojazdowej za każdym razem, kiedy przejechał pług. Nigdzie nie mogę dojechać. Samochód jest pogrzebany pod górą białego gówna. Meteorolog znowu zapowiadał dwadzieścia pięć centymetrów tej nocy. Możecie sobie wyobrazić, ile to oznacza łopat pełnych śniegu?
28 grudnia
Meteorolog się mylił! Tym razem napadało osiemdziesiąt pięć centymetrów tego białego kurestwa. Teraz to nie odtaje nawet do lata! Pług śnieżny ugrzązł w zaspie a ten chuj przyszedł pożyczyć ode mnie łopatę! Powiedziałem mu, że sześć już połamałem kiedy odgarniałem to gówno z mojej drogi dojazdowej, a potem ostatnią rozpierdoliłem o jego zakuty łeb.
4 stycznia
Wreszcie wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić coś do jedzenia i kiedy wracałem, pod samochód wpadł mi pierdolony jeleń i całkiem go rozjebał . Narobił szkód na trzy tysiące. Powinni powystrzelać te skurwysyńskie jelenie. Że też myśliwi nie rozwalili wszystkich w sezonie!
3 maja
Zawiozłem samochód do warsztatu w mieście. Nie uwierzycie, jak zardzewiał od tej jebanej soli, którą posypują drogi...
18 maja
Przeprowadziłem się z powrotem do miasta. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś kto ma odrobinę zdrowego rozsądku może
zamieszkać na jakimś zadupiu w Bieszczadach??? |
|
Powrót do góry |
|
|
KD Forumowy wymiatacz
Dołączył: 08 Lut 2009 Posty: 105
|
Wysłany: Sro Lut 03, 2010 2:16 pm Temat postu: |
|
|
Tak bez gwiazdek...ostro... |
|
Powrót do góry |
|
|
Aguśka Forumowy wymiatacz
Dołączył: 26 Sie 2007 Posty: 191
|
Wysłany: Sro Lut 03, 2010 10:34 pm Temat postu: |
|
|
uwielbiam tę historyjkę Agilent bo lubię Bieszczady i oczywiście przeszło mi przez głowę cudowne zamieszkanie tam |
|
Powrót do góry |
|
|
jag61 Forumowy wymiatacz
Dołączył: 01 Sie 2009 Posty: 429
|
Wysłany: Czw Lut 04, 2010 1:18 pm Temat postu: |
|
|
Aguśka - to "witam w klubie" Też bym się z chęcią wyniósł tam na stałe (tylko kurcze kasy brak... )
Najchętniej rejony Ustrzyki Górne - Wetlina... Ech.... pomarzyć..... Przedreptać znów obydwie Połoniny czy też obydwie Rawki (wracając "bez szlaku - wyrębem - wtedy - a teraz ? kto wie? ) .. Odwiedzić Tarnicę, Krzemień i Halicz (faaaajna trasa ) _________________ グジェゴジ |
|
Powrót do góry |
|
|
Aguśka Forumowy wymiatacz
Dołączył: 26 Sie 2007 Posty: 191
|
Wysłany: Czw Lut 04, 2010 4:57 pm Temat postu: |
|
|
ehhh nie ma nigdzie lepszego "resetu mózgu". cisza spokój, burza w połowie drogi na wetlińskiej |
|
Powrót do góry |
|
|
jag61 Forumowy wymiatacz
Dołączył: 01 Sie 2009 Posty: 429
|
Wysłany: Czw Lut 04, 2010 8:10 pm Temat postu: |
|
|
Tjaa... Zupełnie jak w zeszłym roku w deszczu z Hali Szrenickiej do Orle (Izery) (3/4 bez szlaku z 20kg na grzbiecie - miooodzio :p ), a później przez Chatkę Górzystów do Stogu Izerskiego ... Tylko w Izerach trzeba wybierać trasy... hmm... "dalsze" od rowerzystów (lub "odpowiednia pogoda).. Chociaż po czeskiej stronie to nie tylko rowerzyści ale i inni "zmechanizowani"..i asfaltu sporo - ale są miejsca do "podreptania"
Zresztą : Góry RULEZ !! _________________ グジェゴジ |
|
Powrót do góry |
|
|
Agilent MegaKozak Forumowy
Dołączył: 03 Lip 2007 Posty: 716
|
Wysłany: Pią Lut 05, 2010 8:48 am Temat postu: |
|
|
a byl ktos na polskim Spiszu ? bo sie wybieralem ale nie wiem czy warto |
|
Powrót do góry |
|
|
jag61 Forumowy wymiatacz
Dołączył: 01 Sie 2009 Posty: 429
|
Wysłany: Pią Lut 05, 2010 3:11 pm Temat postu: |
|
|
Wstyd się przyznać, ale Tatry i najbliższe okolice są fragmentem, którego "nie przedeptałem".. (przynajmniej nie tak jakbym sobie życzył)..
Choć na mapie wygląda to ciekawie... _________________ グジェゴジ |
|
Powrót do góry |
|
|
|