Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
peeping.dog User
Dołączył: 08 Wrz 2009 Posty: 1
|
Wysłany: Sro Wrz 09, 2009 6:50 am Temat postu: Annatto czyli biksyna w serach |
|
|
Czy ktoś to może próbował robić? Czy jest na to jakas metodyka? Bardzo mnie to interesuje i mam z tym problem.
Jak rozpuszczać biksynę? |
|
Powrót do góry |
|
|
Agilent MegaKozak Forumowy
Dołączył: 03 Lip 2007 Posty: 716
|
Wysłany: Sro Wrz 09, 2009 10:55 am Temat postu: |
|
|
Ja wlasnie bede sie przymierzał do realizacji tego.
Tzn prawdopodobnie narzuca mi oznaczanie tego wiec bede musial to wdrazac. Nie wiem czy jest oficjalna metodyka z PZH na to.
Mam swoja do barwnikow niedozwolonych ale nie testowalem jej na annato ... zwlaszcza w serach. Moze byc ciezka matryca. |
|
Powrót do góry |
|
|
TheOldest Semi-pro User
Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 27
|
Wysłany: Pią Wrz 11, 2009 7:48 pm Temat postu: |
|
|
Macie bogate stacje. U nas dawno temu jak wystąpiła potrzeba badań barwników niedozwolonych po obejrzeniu ceny wzorca biksyny odpuściliśmy sobie. Popatrzcie na zakresy akredytacyjne WSSE - parę miało akredytację na biksynę. Może coś podpowiedzą. |
|
Powrót do góry |
|
|
|